Czy Twoje dziecko jeździ rowerem albo hulajnogą elektryczną? Pamiętaj, że również najmłodsi muszą mieć odpowiednie uprawnienia. Brak karty rowerowej może oznaczać nie tylko złamanie przepisów, ale także problemy w sądzie rodzinnym i wysoką grzywnę.
Dzieci do 10 lat – surowe ograniczenia
-
Do 7. roku życia dziecko nie może samodzielnie korzystać z drogi publicznej – a więc także z chodnika, ścieżki rowerowej czy pobocza. Maluch może jednak być przewożony w foteliku lub przyczepce rowerowej.
-
7–10 lat – rowerzysta traktowany jest jak pieszy. Może poruszać się tylko w towarzystwie dorosłego i wyłącznie chodnikiem lub lewą stroną jezdni (jeśli chodnika nie ma).
-
Hulajnoga elektryczna i UTO – przepisy są jeszcze bardziej rygorystyczne. Dziecko poniżej 10 lat nie może korzystać z nich na drodze publicznej. Wyjątkiem jest jedynie strefa zamieszkania, zawsze pod nadzorem dorosłego.
Po 10. roku życia – obowiązkowa karta rowerowa
Starsze dzieci mogą samodzielnie korzystać z roweru, hulajnogi elektrycznej czy urządzenia transportu osobistego, ale muszą posiadać kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii AM (lub wyższej).Kartę można zdobyć m.in. w szkole albo w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego – często bezpłatnie.
Konsekwencje jazdy bez uprawnień
Zgodnie z kodeksem wykroczeń, prowadzenie pojazdu bez uprawnień grozi naganą albo grzywną do 1500 zł. Kontrole mogą przeprowadzać zarówno policjanci, jak i strażnicy miejscy.
-
Osoby poniżej 17 lat – nie dostają mandatu, ale sprawą może zająć się sąd rodzinny.
-
Osoby powyżej 17 lat – ryzykują otrzymanie grzywny- mandat do 1500 zł.
👉 Podsumowując: aby dziecko mogło bezpiecznie i legalnie jeździć po drodze, musi mieć odpowiednie uprawnienia. Warto zadbać o kartę rowerową jak najwcześniej – to inwestycja w bezpieczeństwo i spokój rodziców.
źródło: motopedia.otomoto.pl